"Ja się czuję emisariuszką coraz bardziej Boga" - mówi Agnieszka Couderq - "(...) oraz jestem, mam nadzieję, kontynuatorem misji pana Edwarda Kajdańskiego" - dodaje.
"Boym jest osobą stosunkowo nieznaną, co wynika z faktu, że w Polsce Polacy nie bardzo interesują się swoimi sławnymi postaciami, na Zachodzie - z powodu, że większość jego prac została wydana dopiero po jego śmierci, a nawet w wielu miejscach splagiatowana (...), no i myślę, że też bracia jezuici nie chwalą się nim wystarczająco. Mam nadzieję, że moja książka, jak i praca Edwarda Kajdańskiego coś zmieni w tym względzie".
Posłuchaj całości audycji pod linkiem:
MiŚ - mandaryn Boym i sinolożka z Los Angeles - 07.02.2024 r. - WNET.fm